joł joł joł. sory, że nie pisaliśmy, ale wczoraj nie było czasu. nie mam zdjęć, bo zostały w aparacie. jak zgram to dodam : ) ogólnie jest spoko, wczorajszy dwór był faaaaaaaajny : ) z tą fontanną wam troszke nie wyszło, ale cicho :* didkowo teraz na dworze, a ja kuje na wos :x jutro misja angielski, będzie git. teraz spadam, elo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz